Czego nie łączyć w jedzeniu

Co znajdziemy na wigilijnym stole? Świąteczne ucztowanie może okazać się zgubne nie tylko wtedy, gdy zjemy za dużo. Równie niezdrowe okazuje się łączenie pewnych produktów. Na co należy uważać?

Wigilijna kolacja z reguły kojarzona jest z niekończącą się ucztą, w trakcie której – dla zapewnienia sobie pomyślności - spróbować trzeba wszystkich tradycyjnych dań. Warto jednak wiedzieć, że taki mix niekoniecznie może wyjść nam na zdrowie.

 

Połączenie określonych składników pokarmowych w naszej diecie jest niczym reakcja chemiczna, do której dochodzi w naszym organizmie. Warto wiedzieć, co się w nim dzieje i jakie są konsekwencje, gdy łączymy nieodpowiednie pokarmy.


Herbata z cytryną
Grzechem głównym jest podawana niemal wszędzie herbata z cytryną. Chyba mało kto uświadamia sobie, że popijając często taki napój, funduje sobie na własne życzenie cytrynian glinu, będący wynikiem reakcji glinu zawartego w liściach herbaty i kwasów  w cytrynie. Jest on odpowiedzialny za występowanie choroby Alzheimera i kruszenie się kości.


Herbata do ciasta drożdżowego

Równie złym pomysłem jest herbata podawana do ciast drożdżowych. Neutralizuje bowiem, za sprawą zawartych w niej garbników, wszelkie korzyści płynące z zajadania się drożdżówkami. Ogranicza zwłaszcza wchłanianie witaminy B1, która korzystnie oddziałuje na układ nerwowy.


Herbata lub kawa z mlekiem (nabiałem)
Z kolei kawa z mlekiem czy tzw. bawarka mogą być przyczyną kamicy nerkowej. Zarówno kawa, jak i herbata zawierają kwas szczawiowy, który w połączeniu z wapniem, może tworzyć szczawiany, odkładane w drogach moczowych.

 


Czerwone wino do mięsa wieprzowego lub wołowego
Zdawałoby się, tu powinno być wszystko porządku. Mięso bogate jest w żelazo, czerwone wino często zawiera je również. Dodatkowo obfituje w potas, magnez i wapń oraz antyoksydanty. Niestety zawiera również garbniki, które uniemożliwiają wchłanianie żelaza. Takie połączenie może więc sprzyjać anemii.


Ryba smażona na oleju
Grunt to równowaga. Wszyscy doskonale wiemy, jak cennym źródłem kwasów omega-3 są ryby morskie. Tych nie można jednak smażyć na oleju słonecznikowym lub kukurydzianym. Zawarte w nich kwasy omega-6 wprawdzie wzmacniają układ nerwowy, odżywiają skórę, włosy i paznokcie, ale podczas smażenia mogą zneutralizować potencjalne korzyści płynące ze spożywania mięsa ryb.


Ryba z kapustą
Znacie jeden z typowych restauracyjnych zestawów obiadowych? To ziemniaczki, ryba i surówka z kapusty. Tymczasem dietetycy przestrzegają, by nie łączyć z rybami warzyw kapustnych, takich jak kalafior, brokuł, kapusta, brukselka. Te nie tylko ograniczają przyswajanie jodu, ale też sprzyjają powstawaniu niedoczynności tarczycy.


Jajka z ziemniakami
Inny przykład, wydawałoby się prosty, tradycyjny obiad: jajka sadzone podane z okraszonymi ziemniakami. To połączenie też nie jest korzystne dla naszego zdrowia. Szczawiany zawarte w ziemniakach uniemożliwiają przyswajanie żelaza i wapnia w jajkach. Niedobór wapnia grozi osłabieniem kości, a niedobór żelaza prowadzi do anemii.


Pomidor z ogórkiem
Pomidor źle się komponuje z ogórkiem, gdyż ten drugi zawiera askorbinazę, enzym niszczący witaminę C. To samo dzieje się w połączeniu ogórka z: papryką, cebulą, cykorią, natką pietruszki czy sałatą. Niedobór witamin C opóźnia proces gojenia ran, zmniejsza odporność na infekcje, może powodować apatię.


Pomidor z nabiałem
Lubicie pomidory z mozzarellą? Uważajcie, zawarte w pomidorze kwasy reagują z wapniem w nabiale, tworząc kryształki, które mogą odkładać się w stawach.


Grzybki pod alkohol

Grzyby ogólnie mają sławę pokarmu ciężkostrawnego. W połączeniu z alkoholem stają się jeszcze bardziej odporne na działanie soków trawiennych, ponieważ alkohol ścina białko grzyba. Skutek jest taki, że grzybki dłużej zalegają w żołądku.


To tylko wybrane przykłady, które zastanowić się każą nad tym, co jemy i jak łączenie określonych produktów wpływać może na nasze samopoczucie i zdrowie. Wesołych Świąt!
(bp)

 

 

2014-12-24