Niebezpieczna fruktoza

Fruktoza należy do cukrów prostych występujących naturalnie w owocach. Pozyskana na potrzeby przemysłu spożywczego fruktoza jest częstym dodatkiem do żywności i napojów. Niektórzy uważają ten cukier owocowy za bezpieczniejszy dla zdrowia. Jak jest naprawdę?

Robert Lusting, endokrynolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego uważa, że fruktoza jest jednak znacznie groźniejsza od glukozy. Zdaniem specjalisty medycznego z Kalifornii fruktoza nie pełni żadnej znaczącej funkcji w organizmie. Natomiast spożywanie jej w nadmiarze może przyczyniać się nawet do marskości wątroby. Nadwyżka fruktozy jest bowiem zamieniana w wątrobie na tłuszcz.


Ponadto związek ten w przeciwieństwie do glukozy nie jest kontrolowany przez insulinę. Insulina odpowiada za utrzymanie stałego poziomu glukozy w organizmie oraz reguluje wydzielanie leptyny. Leptyna z kolei informuje mózg, kiedy organizm jest syty.

 

Fruktoza nie wpływa natomiast na produkcję leptyny, co prowadzi do przejadania się. Nie hamuje także działania greliny odpowiedzialnej za uczucie głodu. Spożywanie wysokofruktozowych produktów nie powstrzymuje zatem jego odczuwania. Wszystko to prowadzi do wzrostu masy ciała i otyłości.


Owoce i warzywa zawierają stosunkowo małe, normalne ilości fruktozy. Ponadto obok fruktozy zawartej w owocach znajdują się również witaminy, minerały i błonnik, które pomagają w procesie jej przetwarzania. Natomiast fruktoza dodawana do żywności to czysty cukier pozbawiony właściwości odżywczych. Przy tym jest równie kaloryczny jak glukoza.


Fruktoza jest składnikiem syropu kukurydzianego. Składa się on zazwyczaj w 55% z fruktozy i 45% z glukozy, chociaż spotyka się syropy z wyższą zawartością cukru owocowego. Syrop jest głównie stosowany do słodzenia napojów gazowanych i soków.

 

Niska cena sprawiła, że syrop kukurydziany wkradł się do sporej ilości pokarmów spożywanych na co dzień - mleka, lodów, dżemów, deserów, jogurtów, a nawet sałatek i konserw. Tymczasem pojawia się coraz więcej dowodów, że nadmierne spożycie fruktozy sprzyja insulinoodporności i cukrzycy typu 2.

 

 

2014-12-06