Poszukiwanie miłości. Erich Maria Remarque: Gam

Chociaż powieść Ericha Marii Remarque`a Gam powstała w latach dwudziestych ubiegłego wieku, zarówno pod względem treści, jak i języka przypomina wcześniejsze utwory modernistyczne. Także tytułowa bohaterka uformowana jest trochę na podobieństwo kobiecych postaci z literatury przełomu XIX i XX wieku.

To femme fatale – o tyle nietypowa, że chociaż – jak jej poprzedniczki – niszczy wielu kochających ją mężczyzn – sama również jest w miłości nieszczęśliwa. Gam zakochuje się łatwo, mocno i zawsze w najmniej odpowiednich obiektach.

 

Jest na pewno kobietą niezwykłą: piękna, zgrabna i inteligentna zwraca uwagę każdego towarzystwa, w którym się znajduje. Wszyscy mężczyźni, którym dane jest zetknąć się z nią, pozostają pod jej urokiem – dotyczy to zarówno ubogiego księgowego Freda , pojedynkujących się o nią młodych oficerów, jak i bogatego Kreola.


Gam ciągle poszukuje miłości, goni za nią. Kiedy sądzi, że właśnie nadeszła, jest gotowa pojechać na koniec świata za mężczyzną, który budzi jej uczucia.


Poznajemy ją w Egipcie jako młodą mężatkę. Jej mąż Norman jest człowiekiem majętnym i bardzo w niej zakochanym. Nie przeszkadza to Gam zdradzić go z nowo poznanym synem jego przyjaciela.

 

Clerfayt chełpi się swoim podbojem i doprowadza do śmiertelnego starcia z Normanem. Mąż Gam ginie od strzału. Młodziutka wdowa nie pogrąża się w otchłani rozpaczy. Dużo podróżuje, zwiedza, nawiązuje nowe znajomości.

 

Zanim pozna prawdę o sobie, w pogoni za kochanymi lub tylko podniecającymi ją mężczyznami Gam przemierza wszystkie prawie kontynenty: spotykamy ją w Davos, potem w Wenecji, skąd z kolei wyrusza za poznanym nieco wcześniej Kinsleyem do Buenos Aires. Kochanek , jak wcześniej inni, okazuje się być pomyłką, a rozczarowań takich przeżyje bohaterka jeszcze wiele.


Chwilami wydaje się jej, że znalazła upragnione szczęście: mężczyzną, dla którego poświęca najwięcej, jest awanturnik Lavalette. Przemierza z nim Azję, naraża się dla niego, oddaje mu swoje pieniądze – wybacza mu nawet to, że w ferworze karcianego szaleństwa stawia ją w zastaw i przegrywa z Chińczykiem.


Po wielu perypetiach i przygodach osadzonych w pięknych, aczkolwiek surowych krajobrazach chińskiej przyrody - Remarque jest wyraźnie tą przyrodą zafascynowany - Gam zaczyna rozumieć, że najważniejsza jest ona sama.


Nagle w mistycznym uniesieniu, zaczęła krzyczeć: -Już po wszystkim! Koniec gry! To już za mną! Jestem wolna! Wolna! Widzę drogę, którą pójdę dalej, bez ciebie!.


Odnalazła spokój, zatrzymała się w Newara Elija i przestała gorączkowo szukać męskiego ramienia. Uznała, że nie błądzi ten, kto żyje w zgodzie ze sobą. Przeżywać bowiem możemy tylko to, co tkwi w nas samych.


Żegnając Azję, Gam ma wrażenie jakby budziła się ze złowrogiego snu. Znów czuje się młoda, a przede wszystkim – żywa. I taka chce pozostać, chce zacząć życie od początku. Wierzy, że wiele jeszcze przed, a nie za nią.
 

Znów żyję, oto najbardziej boskie z uczuć… Świat jest równie młody jak ja… – szepcze do siebie.

Cytaty z: Erich Maria Remarque Gam w tłumaczeniu Andrzeja Zawilskiego. Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2004.

 

 

2015-03-06