Lęk przed wypróżnianiem

Istnieją tysiące fobii, które utrudniają życie milionom ludzi. Chociaż mogą wydawać się zabawne i niegroźne, to jednak narastają i krzywdzą bardzo boleśnie. Fobia Emily Titterington stała się przyczyną jej śmierci.

Fobia jest zaburzeniem lękowym z grupy zaburzeń nerwicowych. Podstawowym objawem jest uporczywy i irracjonalny lęk przed konkretnymi sytuacjami, zjawiskami, czy też przedmiotami. Fobie są jednymi z najczęściej diagnozowanych zaburzeń psychicznych.

Fobia jest obecne problemem zarówno kobiet, jak też mężczyzn. Chociaż najczęściej objawia się w okresie dojrzewania, to prawdziwym problemem może czasami stać się dopiero po wielu latach.

Człowiek cierpiący na fobię jest małomówny, unika kontaktów towarzyskich. Może być też odwrotnie, będzie bardzo dużo mówił i utrzymywał wiele różnych, ale powierzchownych kontaktów towarzyskich. Dostrzegalnymi objawami lęku w postaci fobii jest szybkie czerwienienie się, częste drżenie rąk i mięśni, potliwość, bóle i zawroty głowy, napady duszności oraz przyspieszone bicie serca.

Fobia nie ma logicznego uzasadnienia. Najwymowniej świadczy o tym przypadek 16-letnia Emily Titterington z Wielkiej Brytanii. Objawy jej fobii nasilały się stopniowo. Początkowo czułą strach, kiedy korzystała z toalety. Czy można było to zauważyć i odpowiednio wcześniej interweniować?

W przypadku Emily Titterington sytuacja była o tyle trudniejszą do zdiagnozowania fobii, bo nastolatka cierpiała również na łagodną postać autyzmu. Dziewczynka leczyła się na schorzenia układu trawiennego.

Jej początkowy strach związany z korzystaniem z toalety, przerodził się w kompletne odrzucenie opróżniania, jako niezbędnej czynności fizjologicznej każdego człowieka. Emily Titterington przestała się wypróżniać. Zmarła po dwóch miesiącach.

Dopiero sekcja zwłok ujawniła tragiczną prawdę, że to fobia przed wypróżnianiem stała się pośrednią przyczyną zgonu. Bolesne były też ostatnie chwile nastolatki. Jej rodzina dwukrotnie wzywała pogotowie tego feralnego dnia.

Emily Titterington była blada, drżała i odczuwała ból między łopatkami. Później już tylko leżała już na podłodze, bo z bólu nie mogła wstać. Jej cały tors był w nienaturalny sposób wypchnięty. Umarłą niebawem po przybyciu do szpitala.

Fobia determinuje całe życie chorego. Chociaż patrząc z boku na irracjonalny lęk może nam się całą sytuacja wydawać początkowo śmieszna, to staje się jednak zarzewiem ogromnej, ludzkiej tragedii.

 

 

2015-08-12