Dlaczego weganizm jest etycznie lepszy od wegetarianizmu?

Bezmięsne posiłki są obecnie dietetycznym trendem. Wykluczamy mięso i jego pochodne ze względów etycznych lub zdrowotnych. Lekarze i najnowsze badania wskazują, że wegetarianizm i weganizm wpływają korzystnie na nasze zdrowie. Jak to jednak wygląda z etycznego punktu widzenia? Czy wegetarianizm faktycznie zmniejsza cierpienie zwierząt?

Większość osób, które wykluczyły mięso z diety stanowią wegetarianie. Warto podkreślić, że wegetarianie wyłączają z diety jedynie mięso (również ryby). Jest to zdrowe, ponieważ mięso z wielkoprzemysłowych farm uznawane jest za naładowane chemią i antybiotykami. Wielu wegetarian argumentuje swoją dietę chęcią niekrzywdzenia zwierząt.


Mniejszy, acz coraz liczniejszy odsetek osób stosujących dietę bezmięsną, stanowią weganie. Weganie odrzucają nie tylko mięso, ale też wszystkie pochodne mięsa, a więc nie spożywają produktów takich jak mleko, jajka, jogurty, śmietany, sery, etc. Co do wpływu diety wegańskiej na zdrowie pojawia się wiele kontrowersji dotyczących wpływu na ludzkie zdrowie, a nie wszystkie są już do końca zbadane. Dieta wegańska jednak opiera się przede wszystkim na aspekcie etycznym.


Dlaczego weganizm jest bardziej etyczny?


Wielu wegetarian nie jedząc mięsa ma przekonanie, że zmniejsza cierpienie zwierząt. Czy jest to prawdą? Nie do końca. Niestety, współczesny przemysł jest podstępny i działa nieco inaczej niż mogłoby nam się wydawać.


Do ubojni, z których kupujemy mięso najczęściej trafiają  krowy, które w swoim dotychczasowym (a jednocześnie krótkim i wykańczającym) życiu, pracowały na megafermach, w zamkniętych klatkach, bez dostępu do świeżego powietrza. Ich praca polegała na poddawaniu się inseminacji. Dopiero co urodzone potomstwo zwierząt jest zabierane, a one same są pozbawiane przez ludzi lub maszyny pokarmu, który powinien być przeznaczony dla ich małych cielaczków. Prostym wnioskiem jest więc, że zwiększając popyt na nabiał, zwiększamy ilość zwierząt cierpiących na fermach mlecznych.


Dlaczego zainteresowanie nabiałem wzrasta? Decydując się na dietę wegetariańską, na ogół zwiększamy nasze zapotrzebowanie na produkty takie jak ser, jogurty, mleko czy jajka. Jest to najprostszy sposób kompensacji braku mięsa w diecie.


Dlatego całkowite wykluczenie z diety produktów pochodzenia zwierzęcego jest prawidziwe etyczną decyzją. Pocieszające jest, że rynek potraw wegańskich ostatnimi laty bardzo mocno rozwinął się w Polsce. W znakomitej większości sklepów znajdziemy hummusy lub pasty warzywne do kanapek. Z łatwością kupić można mleko roślinne, a nawet słodycze nie zawierające mleka i jaj! Większość restauracji ma też w menu przynajmniej jedną wegańską propozycję.


Weganizm nie jest trudny. Jeśli zadbasz o to, co jesz, zobaczysz jak pozytywnie zmieni się twoje samopoczucie i ilość energii. Stawiając na sezonowe owoce i warzywa oraz strączki, dodatkowo zaoszczędzisz pieniądze – nie musisz odżywiać się wysoko przetworzonymi produktami (takimi jak np. parówki sojowe). Nie musisz też skupiać się na tym, czy dany produkt jest oznaczony jako BIO lub Organic – nie ma to dużego znaczenia dla twojego zdrowia a jedynie zwiększa ich cenę.


Ale najważniejsze jest, że dzięki diecie wegańskiej w żadnym stopniu nie przyczyniasz się do cierpienia zwierząt. Spróbuj i zobacz jakie to przyjemne!

 

 

2017-09-08