Nie lekceważ lunatykowania

Kiedyś budziło grozę i rzucało tajemniczy cień na jego ofiarę, a obecnie często bywa pretekstem do niewybrednych żartów lub nawet upokorzeń osób cierpiących na to zaburzenie snu. Lunatykowanie, czyli somnambulizm nadal dręczy po nocach wielu spośród nas.

Lunatykowanie jest zaburzeniem snu z grupy parasomnii, która polega na aktywności ruchowej podczas snu. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaklasyfikowała somnambulizm w kategorii zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10.

Lunatykowanie starano się zrozumieć już w czasach starożytnych. Domysły na temat jego przyczyn snuli filozofowie, poeci i ezoterycy. Spirytyści przypisywali lunatykującym osobom nienaturalne zdolności, takie jak możliwość jasnowidzenia, przepowiadanie przyszłości oraz rozumienia wszelkich rzeczy. Materia i czas nie stanowią przecież dla nieśmiertelnej, ludzkiej duszy przeszkody w postrzeganiu zjawisk świata.

 

Rzetelne poznanie tego zaburzenia snu nastąpiło dopiero razem z rozwojem współczesnej psychiatrii i jej specjalizacji w postaci leczenia zaburzeń snu.

 

Podłoże występowania somnambulizmu oraz konsekwencje tego zaburzenia snu są dość złożone. Lunatykowanie uznaje często za związane z wrodzoną, genetyczną tendencją człowieka do sennowłóctwa oraz za powiązane z niekorzystnymi dla organizmu czynnikami.

 

Chociaż lunatykowanie może wymagać specjalistycznej terapii ze względu na różnorodne przyczyny tego zaburzenia snu, to warto poświęcić kilka tygodni na próby pozbycia się problemu w domowym zaciszu. Czasami somnambulizm nęka kogoś sporadycznie, jako efekt przemęczenia i ustępuje po poprawie stylu życia.
 
Przede wszystkim należy poprawić jakość snu. Warto regularnie kłaść się spać i wstawać o podobnej porze każdego dnia. Zwróć uwagę, czy nocą wybudzasz się z jakiegoś konkretnego powodu, jak hałasujący współmieszkańcy lub drażniące cię dźwięki z zewnątrz. To wszystko warto wyeliminować – poprosić bliskich o uszanowanie twojego czasu snu, czy też odizolować pomieszczenie od zewnętrznego harmideru.

Zwróć uwagę na to, co robisz przed snem. Na pół godziny przed ułożeniem się spać nie oglądaj telewizji, nie korzystaj z komputera oraz smartfonu. Postaraj się maksymalnie zrelaksować i wyciszyć. Często skuteczna w eliminowaniu somnambulizmu okazuje się medytacja i ćwiczenia relaksacyjne.

Nie pobudzaj się przed snem kawą, herbatą czy alkoholem. Lepiej też przełożyć na poranne godziny wszelkie aktywności fizyczne organizmu. I łóżko potraktuje jako miejsce do snu, nie do czytania książek czy zajadania kolacji.

 

Tajemnica wielu zaburzeń sennych, w tym somnambulizmu wiąże się z niską jakością snu. Jeśli jednak poprawa stylu spania nie przyniesie rezultatów, to nie wahaj się udać do poradni leczenia zaburzeń snu lub do psychiatry. Lunatykowanie skutecznie leczy się farmakologicznie, stosując na ogół benzodiazepiny lub trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne.
 

 

 

2015-12-19