O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu (2014) Ana Lily Amirpour

Gnostycka opowieść toczy się w wyimaginowanym i przeklętym Złym Mieście. Bohaterowie gubią się pomiędzy tym, co reprezentuje Dobro, a ciemnością opanowaną przez Zło. W życie ludzi ingeruje z ukrycia ponadnaturalna siła pod postacią młodej wampirzycy.

Obraz i ścieżka muzyczna magnetyzują do początku tego filmu. To pełna magii i nostalgii podróż przez historie najlepszej światowej kinematografii. Godard, Herzog, Jarmusch i Lynch spotkali się w swojej najlepszej formie w mistrzowskiej kompozycji A Girl Walks Home Alone at Night / O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu (2014).

 



Ana Lily Amirpour, reżyserka i scenarzystka tego genialnego filmu, nie opowiada w wywiadach na temat swojej produkcji o ciągle żywej tradycji w Iranie, kraju z którego pochodzi. Manichejska teologia jest bogata i skomplikowana, niezbyt zrozumiała dla współczesnego człowieka. Generalną zasadą jest jednak wojna Dobra i Zła, w której człowiek jest tylko zagubioną, bezbronną w nieznanym świecie istotą. Jak w filmie Any Lili Amirpour.


 

Życie w Złym Mieście jest przekleństwem. Chociaż zdajemy sobie sprawę z beznadziei i smutku tego miejsca, to jednak atmosferę tworzy praca kamery, montaż i dźwięk. Garstka aktorów płynnie uzupełnia kompozycję obrazu i prowadzi nas gnostycką ścieżką narracji filmu. Czy są szczęśliwi? Nie mają pojęcia, że powinni się nad tym zastanowić, bo odnalezienie samych siebie pośród pustki i poruszanie w niebycie jest dla nich większym problemem.
 


Minimalistyczne, czarno-białe ujęcia potęgują dystans i izolację bohaterów. Samotność jest jedynym ich towarzyszem. Monumentalizm szybów naftowych, elektrowni i mrocznych, postindustrialnych ulic Złego Miasta sycą nasze emocje i uczucia, ale nie otrzymamy żadnych logicznych wskazówek. Skąd oni są? Gdzie to jest? Dokąd zmierzają? Nie ma żadnych odpowiedzi. Jest pustka i ciemność.

Ana Lily Amirpour pozwala sobie jednak na subtelne i smaczne puszczenie oka do widza. Wszyscy przecież kochają amerykańskie kino drogi, czy filmy z Jamesem Deanem.

 

 

 

2015-08-24