Czy istnieje obszar mózgu odpowiedzialny za szczęście?

Czy mózg można podzielić na regiony odpowiedzialne za radość, strach czy złość zupełnie jak ma to miejsce w ostatnim przeboju kinowym Walta Disney’a? Dzięki odkryciu naukowców z Japonii okazuje się to prawdopodobne. Japońscy badacze odkryli bowiem obszar mózgu odpowiedzialny za uczucie szczęścia. Ich zdaniem szczęście można nawet mierzyć, jak i ćwiczyć.

Mózg, chociaż coraz lepiej jest poznany przez człowieka, to nadal w wielu aspektach pozostaje zagadką. U kręgowców mózg wraz z pniem mózgu tworzy znajdujące się w czaszce mózgowie. Mózg kręgowców osłonięty jest mózgoczaszką i oponami mózgowo-rdzeniowymi. Czy gdzieś w tych częściach składowych mózgu jest miejsce na zlokalizowanie fragmentu będącego przyczyną odczuwania szczęścia?


Szczęście jest bardzo subiektywnym doświadczeniem. Niewątpliwie bardzo ważnym dla ludzi, nawet do tego stopnia, że wielu filozofów i uczonych określa je jako ostateczny cel życia. Okazuje się, że można je obiektywnie zmierzyć, co udało się naukowcom z Uniwersytetu Kioto i innych instytucji badawczych z Japonii.


W poszukiwaniu szczęścia uczeni zaprosili do badania 51 ochotników. Średnia ich wieku wynosiła 23 lata.


W pierwszym etapie eksperymentu badacze dokonali obrazowania mózgu uczestników za pomocą magnetycznego rezonansu jądrowego (MRI). Następnie badani otrzymali do wypełniania kwestionariusze psychologiczne. Na ich podstawie uczeni starali się ocenić pozytywne i negatywne uczucia ochotników, w tym poziom szczęścia i zadowolenia z życia.


Okazało się, że osoby uważające się za bardziej szczęśliwe, częściej i intensywniej doświadczające pozytywnych emocji, a rzadziej i słabiej negatywnych, miały większą ilość istoty szarej w części mózgu, zwanej przedklinkiem. Struktura ta odgrywa ogromną rolę w procesie świadomego przetwarzania informacji. Przedklinek prawdopodobnie pośredniczy w odczuwaniu subiektywnego poczucia szczęścia integrujące jego poznawcze i emocjonalne składniki. Można więc stwierdzić, że to właśnie w tym rejonie materializuje się szczęście.


Wcześniejsze badania sugerują, że trening psychologiczny, taki jak medytacja, może wpływać na objętość istoty szarej w przedklinku. Istnieje też coraz więcej dowodów, że techniki oparte na uważności, więc również medytacja, mogą poprawiać samopoczucie człowieka.


Japońscy uczeni mają również nadzieję, że ich odkrycie będzie pomocne przy konstruowaniu programów stymulacji przedklinka w celu zwiększenia zdolności do odczuwania szczęścia. Mogłyby one mieć zastosowanie np. u osób cierpiących na depresję.
 

 

 

2015-12-16