Japonki szkodzą stopom

Lato dookoła! Ciepłe dni sprawiają, że chętniej odsłaniamy nogi, a stopom pozwalamy odetchnąć w lekkich japonkach. Na ogół nie zdajemy sobie jednak sprawy, że te miękkie, wygodne klapki szkodzą bardziej niż nam się wydaje.

Dlaczego japonki znalazły się na czarnej liście? Choć wydają się wygodne, nie amortyzują i nie podpierają stopy w podbiciu ani też jej nie stabilizują. W efekcie ciężar ciała przenoszony jest na przodostopie i palce, które odruchowo przykurczone, powodują dość nienaturalną dla nich pracę mięśni. W ten oto sposób noszenie japonek sprowadza się do utrzymania ich na nogach.


Ortopedzi potrafią wyliczyć cały szereg przypadłości, które są skutkiem noszenia tego rodzaju obuwia. Na ogół zaczyna się niewinnie, początkowo mogą się nam zdarzyć incydentalne bóle stopy lub kostki. Gorzej, gdy będą się powtarzać albo narzekać zaczniemy na dolegliwości ze strony stawów kolanowych, biodrowych czy kręgosłupa. Dopiero wtedy dociera do nas, jak ważną rolę spełniają stopy. Zmiany zwyrodnieniowe w ich obrębie mogą powodować zmianę pracy mięśni i ścięgien, a co za tym idzie, schorzenia różnych partii ciała.


Na liście najczęstszych skutków noszenia japonek znaleźć możemy nie tylko płaskostopie, ale też tzw. młotkowatość palców. Dotyka ona palce stopy z wyjątkiem największego i powoduje przykurcz zgięciowy stawu między paliczkiem bliższym i środkowym. Deformacja sprawia, że nie możemy wyprostować palców, a przywrócenie stanu pierwotnego wymaga zabiegu operacyjnego.


Noszenie japonek powodować może też haluksy, jako że towarzyszą one często płaskostopiu. Ich powstawaniu sprzyja przeciążenie przodostopia. Deformacja stopy polega na narastaniu bolesnego zgrubienia  u podstawy palucha, który przesuwa się do palca sąsiadującego. Tym samym tracimy punkt podparcia, zachwiana zostaje stabilizacja stopy.


Wśród licznych powikłań, będących następstwem noszenia niewłaściwego obuwia, w tym japonek, wyliczyć można również zapalenie powięzi podeszwowej lub ścięgien i chrząstek stopy. Na deformacje narażone są zwłaszcza osoby z nadwagą, cukrzycą bądź po przebytej chorobie reumatoidalnej.


Na koniec dodać można, że japonki nie chronią w żaden sposób stóp przed urazami mechanicznymi ani przed słońcem, zwiększając ryzyko raka skóry. Jakkolwiek to jedynie potencjalne skutki długotrwałych zachowań. W praktyce japonki wyciągamy z szafy latem, które w naszym klimacie kończy się, zanim na dobre się zacznie. Jeśli więc lubicie lekkie klapki, noście je bez obaw, pod warunkiem że dostosujecie obuwie do okoliczności. (bp)
 

 

 

2015-07-06