Psychoterapia. Czy warto?

Kiedy rozmowa z bliskim przyjacielem przestaje nam pomagać, a my czujemy się coraz bardziej przygnębieni i przytłoczeni swoimi problemami, to być może przyszedł już czas na spotkanie z profesjonalistą. Choć psychoterapia zyskuje obecnie na popularności i przestaje w popularnej opinii oznaczać tylko leczenie pacjentów z chorobami psychicznymi, to obawiamy się ją rozpocząć. A czasami taka terapia jest jedynym sposobem, żebyśmy uporządkowali nasze życie, pogodzili się z przeszłością i zaczęli żyć pełniej i szczęśliwiej.

Czemu służy psychoterapia i kiedy się na nią zdecydować

Popularne wyobrażenia o psychoterapii są różne, ale jak wskazują badania opinii społecznej - wiele osób uważa, że sesje terapeutyczne służą wypowiedzeniu wszystkich swoich problemów, trosk, żali i uzyskaniu trafnego rozwiązania podanego przez terapeutę. Psychoterapia wydaje się więc dla niektórych możliwością pozbycia się swojego psychicznego ciężaru i poradzenia sobie z trudnymi sytuacjami i wydarzeniami.

 

Psychoterapia polega jednak na relacji dwóch osób – pacjenta i terapeuty, którzy nawiązują ze sobą interakcję i budują wzajemne zaufanie. Osoba korzystająca z pomocy psychoterapeuty nie otrzymuje gotowych scenariuszy działania ani złotych rad rozwiązujących jej poważne i błahe życiowe problemy. Terapeuta ma za zadanie wysłuchać pacjenta i nauczyć go radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. W zależności od podejścia terapeutycznego i wybranego rodzaju terapii, pacjent albo zagłębia się w nieuświadomione lęki i szuka ich przyczyn w przeszłości, albo uczy się bycia tu i teraz, świadomego przeżywania każdego momentu i doświadczania swojego ciała oraz emocji (mindfulness, terapia gestalt).

 

Terapeuta nie zna odpowiedzi na każde pytanie i nie podaje gotowych rozwiązań. Nie to należy do jego zadań. Specjalista poznając pacjenta w rozmowie, ukierunkowuje go tak, żeby pacjent sam odkrywał siebie oraz znajdował rozwiązania swoich problemów.

 

W terapii indywidualnej chodzi o to, żeby pacjent albo zupełnie pozbył się swoich zaburzeń psychicznych, albo nauczył się je kontrolować, tak żeby nie uniemożliwiały mu normalnego funkcjonowania. Podczas terapii par małżeństwa oraz związki partnerskie uczą się efektywnej ze sobą komunikować i naprawiać błędy popełnione przez lata związku.

 

Nie każdy, kto boryka się z trudnymi dla siebie kwestiami, musi udać się do terapeuty. Psychoterapia pomoże jednak tym osobom, które czują, że znalazły się w sytuacji bez wyjścia, które doświadczają stanów depresyjnych oraz nie mogą poradzić sobie z uporządkowaniem swojego związku. Pierwsze sesje mogą wydawać się mdłe i wnosić mało konkretów. Jednak tak, jak i w przypadku stosowania niektórych leków czy kosmetyków, na efekty terapii też trzeba poczekać. Pacjenci zazwyczaj widzą poprawę po około trzech miesiącach regularnych spotkań z psychoterapeutą.

Jak wybrać dobrego psychoterapeutę i co da pierwszy cykl terapii?

Terapeuta, do którego chodzi znajoma albo partner niekoniecznie będzie również idealnym specjalistą dla nas. Podczas pierwszego spotkania terapeuta zbiera od nas podstawowe informacje, chcąc poznać nasze uwarunkowania, osobowość, a także inne czynniki wpływające na nasze zachowanie. Żeby przekonać się, czy w relacji z psychoterapeutą zaiskrzy, musimy odbyć z nim trzy lub cztery spotkania. Dopiero po takim czasie będziemy wiedzieli, czy trafiliśmy do właściwej osoby i czy jesteśmy gotowi zbudować z nią relację opartą na zaufaniu. Jeśli po czwartej wizycie nadal nie czujemy żadnej więzi, a sesje nie prowadzą nas do żadnych konstruktywnych wniosków, zmieńmy terapeutę.

 

Pierwszy cykl terapii może obfitować w wiele rozczarowań. Przychodzimy do terapeuty z nadzieję, że rozwiąże nasze problemy i sprawi, że poczujemy się lepiej. Okazuje się jednak, że po kilku spotkaniach dostrzegamy w sobie jeszcze więcej trudności, odkrywamy swoje wady i niedociągnięcia. Choć to trudne doświadczenie, warto kontynuować terapię i poczekać na dalszy rozwój wydarzeń. Na późniejszych etapach psychoterapii nauczymy się akceptować to, kim jesteśmy i radzić sobie z problemami z przeszłości. Oczywiście terapia nie zmieni nas z dnia na dzień, a najpewniej nigdy. Nie chodzi jednak o zmianę samego siebie, ale o zmianę perspektywy, spojrzenie na pewne sytuacje z dystansu.

 

Psychoterapia to proces przebudowy swojego życia i poznanie siebie od lepszej strony. Na terapię trafiamy najczęściej wtedy, kiedy całkowicie tracimy kontrolę nad tym, co dzieje się w naszym związku albo z nami samymi. Potrzebujemy więc kogoś, kto uświadomi nam, że każdy problem da się przezwyciężyć, a przynajmniej w pełni kontrolować.

 

 

2017-11-27